Grawitacja odczyt, TEKSTY - CIEKAWOSTKI
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
                 Powrót do SM                               Grawitacja - Inż. Andrzej Kraśnicki - Przyjaciel SM  Artykuły Andrzeja                              Artykuł wygłoszony na X Jubileuszowym UFO Forum we Wrocławiu w dniach 6,7 maja 2006 roku.  Inne pojęcie świadomości Brama do innych światów Grawitacja - inne wymiary Co zostawisz potomnym? Decydujące dwie drogi Grawitacja źródło energii Spojrzenie na grawitację Przegląd osiągnięć w graw.. Dwie siły w przyrodzie Grawitacja a inwazja obcych Totalna mentalna blokada Wywiad na IX Ufo-Forum  Oficjalna strona Andrzeja  Odtajniona grawitacja - komentarz Andrzeja do artykułu Dariusza Nowaka  "NOEMI i Latające Dyski" - powieść beletrystyczna ujawniająca poglądy Andrzeja na grawitację    Noemi  Wstęp Lot i lądowanie Miasto Stacja pojazdów Lot próbny Houston Przyjęcie u Noemi. Zaręczyny Miasto Życia Miasto Techniki Budowa Bazy Rozmowy z Ziemią Przygotowania do wojny Bank Rozumu Operacja rwanie zębów Dary Demiurgów Próbna wojna Pożegnanie Demiurga                             UFO, grawitacja i podróże międzygwiezdne. Perspektywy i możliwości.  Napisał: inż. Andrzej Kraśnicki   Artykuł wygłoszony przez Andrzeja Kraśnickiego na X Jubileuszowym UFO Forum we Wrocławiu w dniach 6,7 maja 2006 roku  Na wstępie propozycja: proponuję zapomnieć całą dotychczas zdobytą w szkołach wiedzę z dziedziny fizyki, mechaniki i nauk pokrewnych. W silnych, sztucznych polach grawitacyjnych, a o takich będzie mowa, nie obowiązują prawa fizyczne naszego Świata.  Tam rządzą inne prawa, o których będzie mowa później.  To jest fizyka ery grawitacji!  Pytają mnie ludzie: przecież inna jest grawitacja na Księżycu, inna w lecącej rakiecie, czy na Stacji Orbitalnej.  Nie, GRAWITACJA JEST TA SAMA. Inna jest tylko siła przyciągania ziemskiego, a to jest zupełnie co innego! To wszystko dzieje się w ramach jednego i tego samego układu grawitacyjnego. W granicach naszego Układu Planetarnego, naszego Świata. Siła przyciągania jest tylko jednym z przejawów istnienia grawitacji, najbardziej powszechnym i odczuwalnym, ale - być może - wcale nie najważniejszym!  Natomiast w silnych, sztucznie wytworzonych, lokalnych polach grawitacyjnych, które nazwałem "bąblem grawitacyjnym" obiekty materialne znajdujące się wewnątrz tych bąbli:  - nie mają ciężaru i bezwładności!  Są jakby wycięte z naszego świata. Znajdują się w innej, lokalnej rzeczywistości, a my widzimy je przez przezroczystą zasłonę, ale tylko wtedy, kiedy chce tego ich załoga. Mogą się jednak otoczyć zasłoną niewidzialności, mogą przeskoczyć w czasie w inne miejsce przestrzeni. I dlatego znikają nam nagle z oczu, by znaleźć się kilkaset metrów, albo kilometrów dalej.  To nie są cuda! To jest fizyka pól grawitacyjnych.  Zapytacie, skąd to wiem? Nie wiem. Ja tylko tak przypuszczam, tak wnioskuję na podstawie zdobytej wiedzy i doświadczenia. Takie wytłumaczenie wydaje mi się najbardziej prawdopodobne.  I to jest moim zdaniem jedyne, racjonalne wytłumaczenie niesamowitych zdolności i możliwości manewrowych pojazdów, obiektów UFO.  Bo taki jest bezpośredni związek grawitacji z UFO i dlatego o grawitacji mówię na UFO Forum poświęconym tym Obiektom.  Po wieloletnich studiach tematu grawitacja, zbieraniu materiałów i doniesień prasowych i internetowych, doszedłem do wniosku, że jedynie napęd wytwarzający silne, sztuczne pola grawitacyjne umożliwia przemieszczanie się tych obiektów między światami i wymiarami, nagłe pojawianie się znikąd i nagłe ich znikanie, gwałtowne przyspieszanie, stopowanie i zawisanie w miejscu. Żaden ziemski statek, a przynajmniej taki, który nie ma napędu grawitacyjnego nie jest zdolny do takich manewrów.  I tu muszę przytoczyć teorię amerykańskich fizyków o właściwościach grawitacji.  Trzech profesorów amerykańskich uniwersytetów, Nima Arkani-Hamed, Savas Dimopoulos i Georgi Dvali, /vide Świat Nauki nr.2 z roku 2003 Wydanie Specjalne/, ogłosili teorię wielu wymiarów. Stwierdzili jednocześnie, że jedyną siłą, jedynym oddziaływaniem fizycznym zdolnym opuścić nasz świat, naszą D-branę jest GRAWITACJA! /rysunek/.    To właśnie dzięki niej, dzięki silnikom grawitacyjnym wytwarzającym sztuczne, lokalne pole grawitacyjne - wehikuły UFO przylatują do nas z innych planet, a może innych światów lub wymiarów.  I właśnie celem mojego wystąpienia jest próba wyjaśnienia, w jaki sposób latają, manewrują i pojawiają się w naszym świecie i w naszej przestrzeni statki Obcych zwane UFO.  O tym ile ich jest, jakie, w jaki sposób manifestują swoją obecność będą mówili inni.  Ja natomiast przejdę do teorii jak podróżują Obcy w zależności od stopnia rozwoju ich cywilizacji.  Jeszcze raz podkreślić chcę, że to nie są moje teorie. Ja jestem zbieraczem pereł-myśli, z których próbuję złożyć piękny naszyjnik wiedzy.  Według profesora Michio Kaku , /tłumaczenie z serwisu India Daily/, -cytuję: "Super zaawansowane cywilizacje typu IV-go podróżują przez nasz i inne wszechświaty bez potrzeby używania pojazdów UFO. Bardziej prymitywne cywilizacje typu I, II oraz III potrzebują statków kosmicznych do podróży, natomiast cywilizacja typu IV po prostu zakrzywia czasoprzestrzeń.  Zakrzywianie czasoprzestrzeni jest koncepcją, według której nie udajemy się do miejsca przeznaczenia - to miejsce przeznaczenia "zbliża się do nas".  Odpowiedź leży w zastosowaniu czegoś pod nazwą ciemnej energii. Ciemna energia pozwala na dezintegrację oraz deformację przestrzeni. Są również możliwe wnioski, że ciemna materia pozwala także na izolację wymiarów czasowych." - koniec cytatu.  Od siebie dodam, że nasz widzialny i dotykalny Świat to niecałe 5 %.  Jesteśmy malutkim ułamkiem Natury. Reszta, to CIEMNA MATERIA I ENERGIA!!!!  Czym ona jest???? To chyba NAJWIĘKSZA ZAGADKA UNIVERSUM, MULTIWSZECHŚWIATA! /rysunek/    Dlaczego wszystkie informacje o UFO są starannie ukrywane i wyśmiewane, mimo, że są w 100% prawdziwe?  Odpowiedź jest oczywista : komukolwiek uda się opanować technologię zakrzywiania przestrzeni, będzie miał miażdżącą przewagę nad resztą!  Są już pierwsze sygnały, że naukowcy i inżynierowie zaczynają powoli rozumieć koncepcję zakrzywiania czasoprzestrzeni przy pomocy ciemnej energii. Ale, jak dotychczas NIKT nie sformułował teorii naukowej opisującej wyczerpująco to zjawisko w połączeniu z innymi siłami przyrody. W teorii relatywistycznej Einstein sformułował wzór na masę ciała będącego w ruchu. Masa ta jest funkcją prędkości. Wzór jest następujący:  Jak z niego wynika,-gdy prędkość obiektu v zbliża się do prędkości światła c , masa m(v) /czytaj em od vau/ rośnie do nieskończoności, bo mianownik zbliża się do zera.    Nie ma takiej siły, która mogłaby nadać większą prędkość masie nieskończenie wielkiej.  I na tej zależności opiera się fałszywy dowód, że w przyrodzie nie istnieje większa prędkość niż prędkość światła!  I w ten sposób próbowano, (kto?) zamknąć nas w klatce ograniczonego świata.  Nowe teorie obalają to twierdzenie i otwierają nam bramy do innych gwiazd i galaktyk.  Przecież Oni też stamtąd przylatują i jakoś to robią, więc jest to możliwe!  Naukowcy na całym świecie próbują znaleźć tzw. TEORIĘ WSZYSTKIEGO, ujmującą jednocześnie teorię względności, zjawiska kwantowe, oddziaływania silne, słabe i grawitacyjne. Ale, o ile mi wiadomo, dotychczas jeszcze nikomu się to całkowicie nie udało.  Czym jest grawitacja?  Mimo przeczytania wielu książek dotyczących tego zagadnienia nie spotkałem się z wyczerpującym, naukowym określeniem tego zjawiska, odpowiadającym współczesnemu poziomowi wiedzy.  W Encyklopedii Powszechnej PWN pod hasłem grawitacja napisano: (łać.) ciążenie powszechne, własność dowolnej pary ciał, polegające na wzajemnym przyciąganiu się.  Lakoniczne to stwierdzenie jest nieprawdziwe, nie wyjaśnia istoty znacznie bardziej skomplikowanego zjawiska.  Ciążenie powszechne, jak już wspomniałem jest jedynie jednym z przejawów istnienia grawitacji, jej najbardziej znaną i odczuwalną manifestacją.  Tak, jak prąd elektryczny jest skutkiem istnienia skomplikowanego zjawiska pól elektromagnetycznych. Samo zjawisko grawitacji jest niezwykle skomplikowaną formą istnienia materii energii i przestrzeni.  Spotkałem się z określeniem, że grawitacja jest parametrem przestrzeni.  Jest przede wszystkim siłą, która wiąże w jedną całość wszystkie planety i gwiazdy, oraz wszystkie mgławice naszego Wszechświata. Ale to nie wszystko! Nasz Wszechświat to tylko 4% z kawałkiem całości Megawszechświata. Grawitacja prawdopodobnie przenika przez wszystkie światy i wymiary i poprzez oddziaływanie na ciemną materię i energię zespala, wiąże całe Uniwersum w jedną całość.  To właśnie opanowanie, zrozumienie i praktyczne zastosowanie grawitacji może umożliwić nam podróż do tych niewidzialnych światów, zajrzenie za kurtynę niewidzialności. Ciekawość zawsze była wielkim motorem napędowym działania człowieka-odkrywcy.  To prawdopodobnie z za tej kurtyny przylatują do nas Obcy. Od dawnych już czasów. A kiedy my.....Są różnego rodzaju próby i teorie wyjaśnienia zjawiska grawitacji i związanych zagadnień.  O dwóch z nich, bardzo interesujących - opowiem.  Teoria próżni prof. Gennadija Iwanowicza Szypowa. /rysunek/.    Szypow był wykładowcą fizyki na Uniwersytecie Moskiewskim.  Teoria próżni zakłada, że istnieje siedem /7/ poziomów /planów/ rzeczywistości:  1. Absolutne NIC /Absolut, Bóg - dopisek mój/.  2. Pierwotne pole wirowania (świadomości)  3. Próżnia  4. Plazma (cząstki elementarne)  5. Gaz  6. Ciecz  7. Ciała stałe  Twierdzi on, że próżnia /3/ jest źródłem ogromnej ilości energii. Jeden centymetr sześcienny próżni zawiera energię wystarczającą na zaspokojenie wszystkich potrzeb energetycznych ludzkości!  Współpracujący z Szypowem naukowcy pracują nad urządzeniem pobierającym niemal nieograniczone ilości czystej energii z dowolnego miejsca na planecie czy w kosmosie.  Podobno takie urządzenie będzie gotowe za kilka lat.  Koniec z ropą węglem, czy wożeniem paliwa! Koniec z paliwowo-motoryzacyjnym Imperium Zła!  Zespół Szypowa skonstruował też urządzenie przypominające latający spodek nazwane przez niego "Ziemskim UFO", które podobno latało.  Jednak nie wiem nic o dalszych jego losach.  Najważniejszym jednak wynalazkiem opartym na teorii próżni jest generator torsyjny, którego twórcą jest Anatolij Akimow. Urządzenie to, wielkości czterech paczek papierosów wytwarza pole torsyjne rozprzestrzeniające się miliardy razy szybciej niż światło i przenika przez każdą materię nie tracąc na intensywności. Nie wiadomo dokładnie jak szybko się porusza, gdyż nie udało się tej prędkości zmierzyć. Nie wykluczone, że jest nieskończenie wielka, a jego oddziaływanie natychmiastowe - niezależne od odległości!  .Szypow dowodzi też istnienia dotychczas nieznanych, niewidzialnych rodzajów materii i energii.  Aż się tu prosi abym przypomniał, że w jednym z wcześniejszych artykułów napisałem, że jest bzdurą założenie Einsteina o granicznej prędkości w przyrodzie, jaką jest prędkość światła i że fałszywa jest wynikająca z niej teoria względności.  Może ona być sprawdzalna jedynie w szczególnym przypadku to jest w ziemskim stałym polu grawitacyjnym. Nie obowiązuje w innych układach grawitacyjnych, gdzie rządzą inne prawa fizyczne, przy istnieniu innych pól energetycznych i innych źródeł nieznanej nam energii - co wykazał Szypow.  Wspomnę jeszcze, że niewybaczalną arogancją i ignorancją byłoby twierdzenie i upieranie się przy tym, że znamy już wszystkie rodzaje materii i energii istniejące w przyrodzie.  Przykładem niech będą pola torsyjne, ciemna materia i energia, a nawet nasza grawitacja, o której wiemy tak niewiele - prawie NIC!  Jako ciekawostkę podam jeszcze, że według Szypowa pierwotne pole wirowania, nazywane też polem świadomości składa się z "elementarnych wirów czasoprzestrzennych przenoszących informacje."  To właśnie ten poziom umożliwia powstawanie zjawisk określanych mianem magii, parapsychologii, psychotroniki. Pierwotne wiry tworzą coś w rodzaju materii będącej powłoką myśli. Na tym poziomie myśl jest materialna, może istnieć samodzielnie i oddziaływać na obiekty materialne. Może nie takie głupie i bezpodstawne jest powiedzenie, że myślą można przenosić góry. Może nasi dalecy przodkowie kiedyś to potrafili /piramidy?/.  Może za milion lat ludzie też nauczą się tej cudownej umiejętności, kiedy ludzkość osiągnie IV poziom. O ile wcześniej nie pozabijają się lub wytrują....  Jednym z najciekawszych wniosków wynikających z teorii pola świadomości jest istnienie życia po śmierci. Dusze ludzkie po uwolnieniu się z materii przenoszą się do materialnego pola myśli- tam gdzie myśl staje się rzeczywistością.  Teoria Profesora Michała Gryzińskiego.  Profesor Michał Gryziński był Polakiem, pracował w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku i przez 40 lat prowadził własne badania nad budową atomu.  Kiedy przedstawił swoją teorię wybuchła prawdziwa burza.  "Mechanika kwantowa to największa mistyfikacja w historii nauki" - ogłosił Profesor.  Według Michała Gryzińskiego Niels Bohr popełnił kardynalny błąd opracowując "model planetarny atomu", gdyż atom wygląda zupełnie inaczej.  Model ten wszyscy znamy ze szkoły i dlatego, między innymi proponowałem na wstępie, aby zapomnieć o szkolnej wiedzy.   Model atomu wg. Bohra     Model atomu wg. Prof. Gryzińskiego    Profesor wykazuje, że atom ma budowę radialną.  Oznacza to, że elektrony poruszają się wokół jądra po torach przypominających hiperbole, a nie okręgi i nazwał to "modelem swobodnego spadku".  Jeśli teoria ta jest prawdziwa, to wynikają z niej wnioski, że prędkość światła nie jest najwyższą prędkością we wszechświecie.  Profesor stwierdził też, że w atomie ukryta jest ogromna ilość energii powstałej w momencie narodzin wszechświata i że otacza nas ocean energii mogącej wystarczyć na wszelkie potrzeby planety, /co twierdziłem wcześniej w swoich artykułach i napisanej książce/.  Twierdzi też, że Einstein znał prawdę o budowie atomu i celowo wprowadzał Niemców w błąd, aby uniemożliwić im wyprodukowanie bomby atomowej.  Teoria prof. Gryzińskiego spotkała się z całkowitym potępieniem przez autorytety oficjalnej nauki, a on sam z zaciekłą krytyką środowiska fizyków kwantowych.  Skąd my to znamy???  Pod koniec życia doszedł do wniosku, że istnieje jakaś inteligentna siła, która łączy wszystkie atomy, z których składa się wszechświat.  Profesor Michał Gryziński zmarł w 2004 roku w wieku 74 lat.  Dlaczego powinniśmy usilnie pracować nad opanowaniem i praktycznym zastosowaniem grawitacji?  Odpowiedz jest prosta, banalna i szczera, aż do bólu: -bo nie mamy innego wyjścia, bo zmusza nas sytuacja, okoliczności i perspektywy uzyskanych korzyści!  Kurczą się wszelkie zasoby energetyczne, ropy, węgla oraz wszelkich innych surowców. Energia atomowa jest mało wydajna a przede wszystkim niebezpieczna! /Czarnobyl/.  Dotychczas spalane surowce, w samochodach, silnikach Diesla, lotniczych, okrętowych, odpady przemysłowe zrzucane do wody i powietrza skrajnie zatruwają i zanieczyszczają środowisko. Wkrótce zabraknie czystego powietrza do oddychania i wody zdatnej do picia!  Nie będę rozwijał tego tematu, bo wszyscy to znają, powiem tylko: dalej tak nie może być!  Musimy szybko, natychmiast podjąć dzieło budowy urządzeń wykorzystujących czystą, wolną energię-(Free energy). I to należy skorzystać z wszelkich jej źródeł: wiatru, słońca, wody i innych. Wydawałoby się, że najłatwiej i najbardziej dostępna jest energia słoneczna. Niestety, znane urządzenia przetwarzające są drogie i mało wydajne. Nie należy jednak z nich wszystkich rezygnować, dopóki nie nauczymy się korzystać z nieograniczonych zasobów energii próżni i energii grawitacyjnej. Energią próżni nie zajmowałem się dotychczas, niech tym zajmą się inni, wracamy do energii grawitacyjnej.  Warunkiem i przyczyną powstawania sztucznych pól grawitacyjnych jest WIR!  Wir jest powszechnym zjawiskiem występującym w przyrodzie. Wirują planety, gwiazdy, galaktyki, wiruje woda w rzece, wirują trąby powietrzne i tornada. Ruch jest warunkiem i przejawem istnienia materii-energii i również życia. Ale do wytworzenia grawitacji jest niezbędny silny ruch wirowy ośrodka.  Jak powstaje sztuczna grawitacja?  Z dostępnych informacji wynika, że są trzy sposoby:  -w szybko wirujących zbiornikach rtęci  -wirujące pierścienie magnetyczne /Searl/  - w wirach wodnych /Schaumberger/  Prawdopodobnie istnieją jeszcze inne sposoby, ale ja się z nimi nie spotkałem.  Wir, najprawdopodobniej niezbędny jest do prawidłowego, odpowiedniego ułożenia spinu w atomach.  Jak wynika z wielu doniesień było wiele prób budowy silników i pojazdów grawitacyjnych, poczynając od eksperymentów prowadzonych przez uczonych niemieckich w latach trzydziestych. Jednak wnioskując z tego, że nie są w codziennym użytku, próby te nie kończyły się sukcesem. Chyba, że armie czołowych mocarstw posiadają takie pojazdy i trzymają ten fakt w najgłębszej tajemnicy.  Niezależnie od tego, kto - my, ludzie musimy rozpocząć prace nad zbudowaniem takich pojazdów.  Perspektywy i możliwości.  O tym, że UFO jest zjawiskiem rzeczywistym, realnym nie trzeba nikogo przekonywać. Natomiast, czym są te obiekty, to już jest osobne pytanie.  Wiele obserwacji wskazuje na to, że są to obiekty sztuczne, wykonane i sterowane przez istoty inteligentne. Skąd pochodzą, nikt dokładnie nie wie, mimo, że są różne hipotezy - wiele jednak wskazuje na to, że nie są wytworem rąk ludzkich.  O tych sprawach będą mówili szeroko inni, więc ja skoncentruję się na tym, czy warto podjąć trud budowy takich pojazdów.  Na wstępie trzeba sobie uświadomić ogrom trudności takiego przedsięwzięcia.  Przede wszystkim nie ma naukowej teorii grawitacji, dającej podstawy podjęcia eksperymentów i budowy prototypów.  Trzeba niestety spojrzeć prawdzie w oczy i stwierdzić, że problem przekracza możliwości intelektualne naszych ziemskich uczonych. Faktem jest, ze zagadnienie jest niezmiernie trudne, dotyczące podstaw istnienia materii i energii, a może podstaw bytu i istnienia naszego świata. Jak wspomniałem wyżej, wielu naukowców, fizyków robi próby zrozumienia i opanowania tego problemu, ale, jak dotychczas chyba żadnemu się nie udało.  Za wysokie progi! Ale nie można czekać, aż się znajdzie geniusz, który sprosta wyzwaniom. Co więc pozostaje? Próby i eksperymenty "w ciemno". Działanie na intuicję, z wykorzystaniem starożytnej wiedzy o wimanach, pojazdach Bogów, pojeździe Ezechiela i o wszystkich innych eksperymentach w tej dziedzinie. A jest tego wiele, nawet bardzo dużo!  A eksperymenty można i trzeba zacząć od najprostszych modeli. Z historycznych przekazów wynika, że ludzie w zamierzchłej przeszłości posiadali i korzystali z takich pojazdów.  Dlaczego więc i nam nie miałoby się powieść?  A gra jest warta świeczki. Może nawet warta istnienia i rozwoju dalszych pokoleń.  Myślę, że możemy trochę pofantazjować......  Pojazdy grawitacyjne nie potrzebują stacji benzynowych, bo "paliwo" jest wszędzie, wokół nich, darmowe, za które nie trzeba płacić! Nie potrzebują dróg, autostrad, lotnisk, bo mogą zatrzymać się, zawisnąć wszędzie, nawet nad trawnikiem przed domem, nie uszkadzając klombu z kwiatkami. Nie mają wypadków, bo w razie kolizji zatrzymują się w miejscu, lub wymijają- ześlizgując się "bąblami". Nie produkują śmierdzących, trujących spalin. Nie potrzebujesz kupować biletów lotniczych, bo w kilka minut możesz być u przyjaciela w Kanadzie. Zobacz ile można zyskać powierzchni na Ziemi do obsiania zbożem i obsadzenia lasami i kwiatami po zlikwidowanych autostradach, drogach i lotniskach.  I wreszcie możesz odetchnąć świeżym powietrzem, gdyż miliony smrodliwych samochodów, samolotów i maszyn wyrzucono na złom!  Takie są perspektywy. Resztę sobie dopowiedzcie sami i zastanówcie się, czy warto.....  A jak jest z możliwościami?  Moim zdaniem są ogromne. Nasz technika osiągnęła już ogromny rozwój. Co prawda można mieć zastrzeżenia odnośnie kierunków tego rozwoju, ale w niektórych dziedzinach jak elektronika, chemia, medycyna są ogromne. Wystarczy jednak popatrzeć na szczytowe osiągnięcie naszej techniki, jakim niewątpliwie jest wahadłowiec "kosmiczny".  Pisze w cudzysłowie, bo z kosmosem ma tyle wspólnego, co koń z koniakiem i rum z rumakiem. Ile trudu, i pracy włożono w ten pojazd gdzie przeszło 90% ciężaru stanowi paliwo! A napęd? Słup dymu i ognia, ryk rozdzieranego powietrza, tytaniczny wysiłek by dźwignąć tego kolosa i oderwać od ziemi! To i tak dobrze. Wyobraźcie sobie ile węgla by musiał zabrać gdyby tak udoskonalano silnik parowy! I to wszystko po to, by zawi...
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pltgshydraulik.opx.pl |