|
Grasse Ellen - Czakra i aura |
Grasse Ellen - Czakra i aura, ebook
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Ellen Grasse Czakram i Aura Diagnoza przyszłości OFICYNA WYDAWNICZA Tytuł oryginału: "Chakren- und Auradiagnose' ROZDZIAŁ I Przekład: Dariusz Łyżnik NIEWIDZIALNE ENERGIE - ICH BARWY I DŹWIĘKI Redakcja techniczna: Andrzej Głodowski Skład i łamanie komputerowe: «PROFITEXT» Warszawa, tel. 33-88-27 (c) 1993 Droemersche Verlagsanstalt Th. Knauer Wydanie polskie ,,SPAR" ISBN 83-86625-35-X Wydanie l, 1996 r. Oficyna Wydawnicza ,,SPAR" Warszawa, ul. Żurawia 47, tel/fax: 629-89-20 Jak poprawić swoją witalność? Książka ta ma zaznajomić ze specyficzną wiedzą i zarazem stanowić praktyczny poradnik zdrowotny. Materiały do niej powstały w niezwykły sposób - są owocem długoletnich obserwacji i kontaktów w dziedzinie, która nadal jeszcze u wielu ludzi budzi uśmieszek niedowierzania. Tymczasem wszystkich otaczają eteryczne, różnobarwne energie, zwane również eterem, czy wibracje elektromagnetyczne. W zasadzie można powiedzieć, że dzięki nim w ogóle egzystujemy. Chińczycy określają owe energie jako chi, Hindusi zwą je prana. Nasze zdrowie i samopoczucie zaczynają się w sferze niewidzialnej, gdyż eteryczna energia, ,,siła życia", jest zasadniczą przyczyną naszej witalności. W kolejnych rozdziałach przedstawiono jej źródła oraz drogi wiodące do i przez nasze ciało eteryczne. Mianem ,,ciała eterycznego" określa się promieniowanie naszej witalności, naszych myśli i uczuć, przybierające postać pola elektromagnetycznego, bioplazmatycznego, zwanego ,,aurą" naszej osobowości. Przekazywane są tu również nieznane do tej pory obserwacje dotyczące czakr - naszych centrów energetycznych. Opisane testy, zarówno te skrótowe, jak i umożliwiające głębokie wniknięcie 3 w stan poszczególnych czakr, umożliwią Czytelnikowi samodzielne zdiagnozowanie stanu energetycznego własnego organizmu w rozbiciu na poszczególne czakry. Za sprawą opisanych w tej książce testów o charakterze psychologicznym ustalić można indywidualne niedobory bądź nadmiary energetyczne, by w świadomy sposób dążyć do harmonii i równowagi. Czytelnik otrzymuje także sprawdzone i łatwe do realizacji metody autoterapii pozwalające odzyskać, bądź utrzymać stan równowagi fizycznej i psychicznej. Praktyczna pomoc polega przede wszystkim na przedstawieniu najróżniejszych metod, sięgających do diety i stosowania określonych ziół leczniczych, poprzez wpływ kamieni szlachetnych, masażu reflektorycznego, asan jogi i medytacji z barwami. Uzyskane w przedstawionych testach wyniki po ich właściwej interpretacji przełożyć można na język konkretnych zabiegów leczniczych. W znakomity sposób poprawia to nasze szansę przeżycia w epoce charakteryzującej się nieustannym pośpiechem i skrajnymi obciążeniami. Niecierpliwy Czytelnik, pragnący szybkiej pomocy może odpowiedzieć najpierw na pytania testowe (patrz rozdział VI) by przejść od razu do zagadnień autoterapii, przedstawionych w rozdziale VI. (Programy harmonizacji poszczególnych czakr.) W książce tej przedstawiono również zagadnienia wpływu elektrosmogu, żył i cieków wodnych jak i innych zaburzeń geopatycznych - z punktu widzenia terapeuty-jasnowidza. Autorce, praktykującej od ponad 25 lat udało się stworzyć jedyny w swoim rodzaju system szybkiego identyfikowania prawdziwych przyczyn chorób i jednocześnie opracować jasny i przejrzysty system leczenia. W zasadzie codziennie nadarzały się możliwości krytycznego sprawdzania i doskonalenia paranormalnych zdolności w trakcie praktyki terapeutycznej. Trzeba też stwierdzić, że prawidłowość suprafizycznych diagnoz potwierdzana była przez klasycznych lekarzy. W jakim stopniu dogłębna jest przedstawiona tu wiedza? W kwestii metody i rozwoju moich paranormalnych zdolności mogę stwierdzić, co następuje: do moich najwcześniejszych wspomnień zaliczam obserwowanie rozgwieżdżonego nieba - przez sufit i dach. Mroźne zimowe noce wypełniały czarowne pulsujące i fluktuujące prądy świetlne - niczym wielka kosmiczna gra. Byt odczuwany i po- 4 strzegany był jako wycieczka z Kosmosu na Ziemię, ale i jako głębokie wtulanie się w kosmiczny porządek. W niewiele lat później niewidzialny świat astralny zaczął się otwierać. Jego obrazy oraz zamieszkujące go istoty: anioły, demony, dawno zmarli i duchowi przywódcy stali się stałymi towarzyszami. Eteryczne światy, w których zdarzenia teraźniejszości, przeszłości i przyszłości nigdy nie ulegają zatraceniu, gdyż uchwycone niczym fotografia czy taśma filmowa ukazywały - już wtedy dziecku w szkolnym wieku obrazy dymu, brudu i hałd śmieci. Ludzkie głosy mówiły przy tym: ,,Nie wiemy już, co mamy jeść. Wszystko jest zatrute". W ten sposób odnalezione zostało powołanie i cel w życiu. W wieku dwunastu lat dogmaty przekazywane na lekcjach religii wzbudziły wątpliwości i niewiarę, gdyż pojawiły się obrazowe sceny z pięciu poprzednich, awanturniczych wcieleń. Obrazy takie niekiedy pojawiały się również za plecami innych ludzi, jakby chcąc ukazać, kim dany człowiek był kiedyś. Dalsze wykształcenie bardziej lub mniej pośrednio wiązało się ze skrywanymi umiejętnościami i żywo objawianymi zainteresowaniami: pedagogika społeczna, tłumacz, nauczycielka jogi, wreszcie specjalizacja w niekonwencjonalnych metodach diagnozy i leczenia. Moich jasnowidzkich zdolności nigdy nie używam do celów prywatnych przepowiedni czy określania przyszłych politycznych trendów (a zdarzały się i takie propozycje), a jedynie w praktyce terapeutycznej, w celu określenia ludzkiej konstytucji, przyczyn dysharmonijnego rozwoju, jak również w celu sprawdzenia możliwości tradycyjnych substancji i metod leczniczych w określonych przypadkach. Osiągnięcie jasnowidzenia nigdy nie było moim celem duchowym - jest to raczej efekt określonych oddziaływań z poprzedniego wcielenia. Trzeba jednak przyznać, że na skutek praktykowania niekonwencjonalnych metod leczenia, umiejętności te uległy znacznemu pogłębieniu. Ich rozwojowi sprzyjały też pewne transcendentalne przeżycia, jakich miałam okazję doznać. Jednak wyżej, niż suprafizyczne widzenie oceniam świadomy związek ze spirytualnym pierwiastkiem, tkwiącem w każdym człowieku, jak również dążenie do duchowego postępu i do dorównywania mistrzom duchowym. Jasnowidzenie w sensie wykładanym w tej książce nie ma nic 5 wspólnego z wizjami w stanie transu, czy pod wpływem substancji oszałamiających, mających na celu ,,odłączenie" świadomej, czuwającej części człowieka. Praktykowane przeze mnie czynności polegają na świadomym obserwowaniu metafizycznych stanów bytu, niewidocznych światów i istot, a przede wszystkim na podlegającym wysiłkowi woli obserwowaniu ludzkiego ciała eterycznego. W celu udostępnienia ogółowi zdobytej wiedzy teoretycznej i praktycznych wskazówek dotyczących zdrowia stworzono łatwy, dostępny również laikowi program umożlwiający samodzielne określanie własnego poziomu, a szerzej - stanu energetycznego. Każdy, kto przeczyta tę książkę i zastosuje się do zamieszczonych w niej zaleceń, będzie mógł profilować z mych długoletnich obserwacji, przemyśleń i doświadczeń. W tekście sporo miejsca poświęcono energii cni, spolaryzowanym siłom Yin i Yang oraz ciału eterycznemu, dlatego też najpierw zajmiemy się tymi pojęciami. Co to jest energia chi? Pojęcie chi porównywalne jest z hinduską praną bądź eterem w kulturach zachodnich. Obecnie naukowcy i technicy widzą w tym zjawisku energię elektromagnetyczną bądź procesy bioplazmatyczne, a więc mierzalne, fizyczne zjawiska. Einstein oświadczył:,,Zgodnie z teorią względności przestrzeń ma właściwości fizyczne. W tym sensie istnieje eter. Z uwagi na teorię względności niewyobrażalna jest przestrzeń bez eteru". Wedy - święte księgi starohinduskiej religii opisują ,,prane" (czyli w gruncie rzeczy energię chi) jako kosmiczną przestrzeń, transcendentną i będącą jednocześnie punktem wyjścia całej ewolucji. Trzeba od razu podkreślić, że fragmenty pochodzące z najstarszych pisemnych przekazów jakie zna ludzkość, w dużym stopniu pokrywają się z teoriami fizyki kwantowej, mówiącymi o jednolitym polu obejmującym wszystkie prawa natury. Zajmujący się między innymi tą problematyką angielski fizyk, David Bohm, doszedł do wniosku, że porządek panujący w widzialnym świecie jest efektem wewnętrznej korelacji i uporządkowania niewidzialnych i fizycznie niewymiernych sił. 6 Nie jest to jednak jedyna sprawa łącząca pradawne teksty o charakterze religijno-etycznym ze współczesną fizyką: jedna ze ściśle naukowych teorii twierdzi, że materię należy postrzegać jednocześnie jako ciało stałe i jako wibracje energetyczne o różnej częstotliwości. Można twierdzić, że jest to dość wierny opis energii chi. Jeśli spojrzeć pod tym kątem na własne ciało, a więc z jednej strony jako na ciało materialne, z 'drugiej zaś jako na wibrującą energię (chi) widzimy wyraźnie w jaki sposób chi dostaje się do ludzkiego ciała, w jaki sposób może budować i regenerować jego substancję. Dokładniejsze omówienie tych zagadnień Czytelnik znajdzie w następnych rozdziałach. Na marginesie: fenomen ten tłumaczy również oddziaływanie efektywnych energii leczniczych (homeopatia), powstających przez dynamizację określonej substancji. Chi można sobie również wyobrazić jako widzialne i niewidzialne fale światła i cząsteczki światła, które poprzez wibrację wytwarzają rozmaite dźwięki. Fizyka określa to zjawisko mianem drgań elektromagnetycznych. Jasnowidzowie postrzegają owe wibracje chi w formie światła i dźwięku, gdyż dysponują znacznie bardziej wyczulonym i rozbudowanym aparatem zmysłów, dającym możliwość widzenia fal elektromagnetycznych. Można to porównać ze zdolnościami niektórych zwierząt: na przykład pszczoły widzą światło ultrafioletowe - a więc fale będące poza spektrum światła widzianego przez człowieka. Wyostrzenie zmysłów, bądź pojawienie się nowych możliwości postrzegania, tzw. postrzeganie pozazmysłowe, jest obecnie poddawane naukowym badaniom. Znaczne unowocześnienie stosowanej aparatury badawczo-pomiarowej nieoczekiwanie umożliwiło udowodnienie poszczególnych zjawisk jasnowidzenia. Z punktu widzenia jasnowidza pole energetyczne chi wygląda więc następująco: w stanie naturalnym (czyli przy braku zaburzeń powodowanych toksynami środowiskowymi, radioaktywnością, elektro-smogiem i hałasem) otaczająca nas energia kosmiczna ukazuje się jako cudowne morze różnokolorowych, harmonijnie przechodzących jedna w drugą fal światła, dźwięczących cudownie zharmonizowaną muzyką. Owe fale mogą być rozświetlonymi prądami i pasmami jednego eterycznego koloru, choć możliwe są też przeróżne kombinacje przeróżnych kolorów rozciągających się i kurczących, roz- 7 praszających się i wiążących w skupiska. Kolejną formą bioelektronicznej energii stanowią atomy witalności. Skomponowane są one z siedmiobarwnych cząsteczek eterycznych, powstałych z pierwotnie białych promieni słonecznych. Dołącza się do nich złote chi, a związek ten ulega rozbiciu dopiero w czakrze śledziony, gdzie następuje rozdział poszczególnych rodzajów chi do różnych części organizmu (patrz rozdział III). Początek Stworzenia wyobrazić sobie można jako pradźwięk, wysyłający w Kosmos praświatło - biały promień świetlny, składający się z siedmiu niewidocznych tęczowobarwnych rodzajów eteru. Kosmiczne dźwięki wibrują przez Kosmos, a ich cząsteczki światła tworzą wszystkie formy, atomy, cząsteczki, istoty żywe i ich pokarmy. Owe boskie, czyste, kolorowe energie kierowane są ku naszej Ziemi za sprawą siedmiu z dziewięciu panujących w Kosmosie grup aniołów. Każdy z takiej grupy odziany jest w odpowiadający zarządzanemu chi kolor: na przykład jasnoniebieski anioł emanuje jasnoniebieskim chi. Każda manifestacja światła i dźwięku jest erupcją siły witalnej, z jedności w wielość. Jest to jednocześnie źródło doskonałego porządku, równowagi, harmonii i zdrowia. Dąży ona nieustannie do uleczenia i odnowy struktur występujących w naturze - w tym również w organizmach żywych. Na półkuli północnej masy kosmicznej energii poruszają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara w kierunku przeciwnym do energii ziemskiej. Na półkuli południowej jest dokładnie odwrotnie. Elektromagnetyczne fale emanujące kolorami harmonijnego prądu świetlnego podlegają pewnym zasadom porządkowym, jeśli chodzi o barwę, dźwięk, zapach, ilość i geometrię. Dotyczące tego wskazówki znajdziemy między innymi w Biblii, zarówno w Przypowieściach Salomona, jak i w Księdze Hioba. Istnieje nie tylko siedem rodzajów chi, odpowiadających siedmiu dźwiękom gamy i jednocześnie siedmiu barwom tęczy. Przyporządkowuje im się również siedem znanych starożytnych planet (Księżyc, Wenus, Merkury, Słońce, Mars, Jowisz, Saturn), siedem gruczołów dokrewnych (przysadka mózgowa, szyszynka, tarczyca, grasica, trzustka, nadnercza, gruczoły płciowe) oraz siedem czakr, czyli omawianych w tej książce centrów energetycznych. 8 Siedmiobarwny eter życia, którego dźwięk tworzy wszystko co istnieje, generuje swe chi następującą kolejnością (energie Yin i Yang objawiają się przy tym przemiennie): czerwony, niebieski, żółty, fioletowy, pomarańczowy, zielony, indygo i purpurowy. Odcienie powstające z połączenia czerwieni i niebieskości występują przy tym w najróżniejszych stanach nasycenia i w różnych stopniach jasności, tak, że czasami trudno w jednoznaczny sposób stwierdzić, czy mamy do czynienia jeszcze z fioletem, czy już z purpurą. Kolejnych siedem dźwięków tworzy kolorystyczną gamę: C1 - czerwony D - pomarańczowy E - żółty F - zielony G - niebieski A - indygo B - fiolet C2 - czerwony Dźwięk H rozbrzmiewa kolorem purpury. Fale dźwiękowe uzupełniane są skalą górną oraz echem głębokiego, niskiego pradźwięku. Według moich obserwacji każda planeta odbija typowe światło chi, otrzymywane od Słońca, jak również emanuje charakterystycznym zapachem, emitując sobie właściwe dźwięki. Na przykład charakterystyczne dla Marsa wibracje, to czerwone fale elektromagnetyczne, dla Wenus - żółte, Jowisz to światło zielone i białe, Ziemia - jasnoniebieskie, Saturn - ciemnoniebieskie i zielone, Księżyc - indygo i fiolet. Najmniej ,,zdecydowaną" planetą jest Merkury, emanujący światłem różnobarwnym - przy czym niemożliwe jest nawet ustalenie wiodącej tonacji kolorystycznej. Wszelka materia i wszystkie istoty żyjące, kamienie, kwiaty, zwierzęta, ludzie i krajobrazy również emanują właściwymi sobie barwami eteru oraz odpowiadającymi im dźwiękami i zapachami. Prócz widzialnego Słońca dostrzegłam dużo większy obiekt, złoty, znacznie szybciej rolujący, który w niewidzialnym zakresie najbliższy jest Ziemi w czasie Świąt Wielkanocnych. Wyraźnie widziałam emanującą z niej inicjację stwórczą, czyli impuls wzrostu. Złociści archaniołowie uwalniali stamtąd złote iskry i dyrygowali je w stro- 9 nę Ziemi, by tam inicjowały podstawowe procesy twórcze - w naturze i w człowieku. W tym samym czasie, wiosną, gdy ukazuje się niewidoczne zazwyczaj, złote ,,Słońce", na niebie powstaje eteryczna tęcza, po której aniołowie dostają się na Ziemię. Cały proces stwórczy wydaje mi się zatem być płynnym i wciąż zmieniającym się związkiem pomiędzy obydwoma Słońcami i planetami, związkiem polegającym na dawaniu, braniu, oddawaniu itd., funkcjonującym niczym per- petum mobile-dźwięcznie i nieprzerwanie. Dźwięczny eter, czyste kosmiczne energie są zawsze: 1. dające, 2. biorące, 3. wymieniające, 4. zapładniające, 5. budujące, 6. rozkładające, 7. neutralizujące. W taoizmie energia owego złotego ,,Słońca" określana jest jako shen, którą to nazwę można interpretować również jako ,,duch". Jakość i wielkość złotej iskry w ludzkim sercu określa jego shen, jego ducha, bądź też poziom jego duchowej świadomości. Pytanie dotyczące powstania olbrzymiej różnorodności ziemskich form życia od dawna trapi parających się zagadnieniami ewolucjonizmu. Z punktu widzenia istoty obdarzonej wyższym poziomem świadomości można na nie odpowiedzieć następująco: kosmiczna przestrzeń, ocean astralno-mentalny wypełniony jest między innymi obrazami uczuć i myśli, przeszłymi jak i przyszłymi wydarzeniami, a także prawzorami wszelkiego stworzenia. W owych pramatrycach rozpoznać można eteryczne, wciąż zmieniające się, nowo powstające i rozpadające się formy z otaczającego nas materialnego świata. Przypomina to kolorowy film, raz przyspieszany, raz puszczany w zwolnionym tempie. Widać na nim wszystkie gatunki roślin i zwierząt, zarówno współcześnie żyjących, jak i dawno wymarłych i tych, które dopiero powstaną w wyniku najróżniejszych mutacji. Owe niewidzialne matryce są zarówno źródłem jak i przyczyną. Chi Yin
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pltgshydraulik.opx.pl |
|
|
|
Odnośniki |
Strona pocz±tkowa | Graham Masterton - Rook 1, ebook, Graham Masterton | Grzymolka Kownycz Tomasz Duszynski ebook, Duszyński Tomasz | Graham Masterton - Krew Manitou, ebook, Graham Masterton | Graham Clarke (Art Ebook), SPA2 (hasło SPA2) | Gramatyka współczesnego języka ukraińskiego Zinkiewicz Tomanek Bożena ebook, Nauka języków | Graham Masterton - Studnie Piekiel (www.cuwroclaw.blogspot.com), ebook | Graham Masterton - Bezsenni (www.cuwroclaw.blogspot.com), ebook | Graham Masterton - Drapiezcy (www.cuwroclaw.blogspot.com), ebook | Graham Masterton - Sfinks (www.cuwroclaw.blogspot.com), ebook | Graham Masterton - Ikon (www.cuwroclaw.blogspot.com), ebook |
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszkla.opx.pl
|
|