Gry zabawy-TM

Gry zabawy-TM, oratorium

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

GRY  I  ZABAWY  DO  WYKORZYSTANIA  W  POMIESZCZENIU  O  MAŁEJ               

                                                         POWIERZCHNI

 

 

Placówka w której pracuję nie posiada sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia. Zajęcia sportowe prowadzone są w sali, która powierzchniowo odpowiada zwykłym klasom. Placówek oświatowych borykających się z podobnym problemem jest wiele, więc postanowiłam przytoczyć kilka gier i zabaw, które stosuję w trakcie zajęć. Są one możliwe do wykonania nawet w stosunkowo  niewielkich pomieszczeniach, czy nawet na korytarzu. Nie zastąpi to komfortu ćwiczenia na dużej sali gimnastycznej, ale na pewno spełni zadanie rozwoju  psychomotorycznego ucznia. Przytoczone poniżej - to niewielka część z tych, które można z powodzeniem zastosować. Dużo zależy od własnej pomysłowości, przyborów, motywacji.

 

Grupki.

Przybory – zbędne

Ilość ćwiczących – dowolna

Ustawienie – rozsypka

Wybieramy dowolną liczbę osób, nie dokonujemy podziału na grupy. Uczestnicy zabawy krążą  w dowolnym kierunku. Na hasło prowadzącego, które jest dowolną liczba np. 4 łączą się w grupki liczebnie odpowiadające hasłu. Osoby będące w grupkach o innej liczbie członków zostają wykluczone z gry.

 

Balonowy badminton

Przybory – balony i rakietki do badmintona, tenisa stołowego

Ilość ćwiczących – parzysta

Ustawienie w parach naprzeciw siebie.

Na sygnał prowadzącego następuje odbijanie balonu rakietą. Wygrywa para, która wykona więcej odbić.

 

Długopisowa wędka.

Przybory – butelki plastikowe, długopis, sznurek, kijek

Ilość uczestników dwie drużyny

Do sznurka przymocowujemy długopis, a następnie sznurek wiążemy do kijka aby powstała wędka. Na sygnał uczestnicy starają się wprowadzić długopis do stojącej butelki. Wygrywa zespół, który wykona to szybciej.

 

Błyskawiczne laski

Przybory – laski gimnastyczne

Ilość uczestników - parzysta

Ustawienie – w parach, w dwóch szeregach  naprzeciw siebie na wyznaczonych liniach

Każda para ma jedną laskę. Na sygnał następuje zmiana miejsc z partnerem – puszczamy swoja laskę i łapiemy laskę partnera. Para, która upuści laskę na podłoże  - odpada. Zwiększamy odległość między szeregami i powtarzamy ćwiczenie. Zwycięży para, która

rozsunie się na największą odległość i nie upuści swojej laski.

Odmiana zabawy – dzieci ustawiają się na lini w szeregu naprzeciwko ściany, każdy ma laskę  Na sygnał – puszczamy laskę dotykamy ściany i łapiemy laskę. Kto nie złapie laski odpada. Stopniowo  zwiększamy odległość od ściany i powtarzamy ćwiczenie Zwycięży osoba, która najdalej odsunie się od ściany i nie upuści laski.

 

 

 

 

Papierowa bitwa.

Przybory – kulki wykonane z papieru.

Ilość uczestników – dwie drużyny

Ustawienie – każda drużyna na swojej połowie

Każdy z uczestników ma w ręku kulkę wykonaną z papieru. Na sygnał przerzucają ją na pole drużyny przeciwnej. Wygrywa zespół, który po określonym czasie ma mniej kulek na swojej połowie.

 

Butelkowe kręgle.

Przybory – plastikowe butelki, małe piłki

Ilość uczestników – dwie drużyny.

Ustawienie – w rzędzie naprzeciwko ustawionych butelek.

Celem konkurencji jest zbicie wszystkich butelek w jak najkrótszym czasie. Zawodnik po oddaniu rzutu przechodzi na koniec rzędu. Jeżeli nie dysponujemy odpowiednia ilością piłek, wyznaczamy w każdej drużynie gracza, który po rzucie podaje piłkę do swojego zespołu.

 

Zasób w/ w proponowanych form ruchu opracowałam w oparciu o literaturę, wprowadzają pewne modyfikacje. Natomiast niżej proponuję grę ruchową wymyśloną  wspólnie z kolegą. Wykorzystuję do niej gumowy balon z piłki, gdy zniszczy się jej skórzana powłoka. Charakteryzuje się on tym, że jest bezpieczny dla uczestników, bardziej trwały od zwykłego balonu i podobnie jak on jest nieprzewidywalny. Ponad to nie zbije szyby, nie stłucze lampy.

Gra ta powstała na bazie rozgrywek w „dwa ognie”

Dokonuję podziału sali na dwie połowy kładąc na podłodze jeden materac za drugim. Są one

„neutralne”, a więc nie może nikt na nie wkroczyć. Połowę sali zajmuje jedna drużyna, drugą połowę druga. Grę rozpoczyna rzut sędziowski nad materacami , a następnie należy „zbijać” zawodników drużyny przeciwnej celnymi rzutami. Osoba trafiona opuszcza pole gry, ale może powrócić, gdy współpartner złapie piłkę i go „wybawi”. Podobnie  opuszcza boisko gracz, który naruszy strefę „neutralną”. Chwyt może być z lotu piłki, odbity od ściany, sufitu lub innego zawodnika. Nie liczy się natomiast odbity od podłogi. Zawodnik, który złapie piłkę może pozostawić sobie „życie”. Aby zaangażować wszystkich w grę nie przekazujemy piłki w drużynie. Trafienia w odróżnieniu od chwytów nie mogą być odbite od ściany, sufitu, podłogi. Wygrywa zespół, którego zawodnicy zostali na boisku.

Odmianą jest gra z „kapitanami”

Wtedy na przeciwległych końcach sali, kładziemy po jednym materacu i tylko z nich „kapitanowie” mogą wykonać liczony rzut. Pozostali uczestnicy zajmują całą salę. Inne reguły jak wyżej.

 

W swojej pracy zawodowej przeprowadzałam niejednokrotnie powyższą grę w małym pomieszczeniu i zawsze dostarcza ona znacznej porcji intensywnego wysiłku, jest mimo zastosowania bądź co bądź  balonu bardzo szybka i dostarcza z racji nieprzewidywalności przyboru ogromna porcję śmiechu.

 

 

Teresa Matysek

 

 

 

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tgshydraulik.opx.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [Lepiej cierpieć niż nie czuć, że się żyje]. Design by Free WordPress Themes.